Jeszcze tak szybciutko przed wyjazdem na długo oczekiwany urlopik chcę wam pokazać wieszaki, które przyozdobiłam różyczkami. Zrobiłam 2 na próbę, a po powrocie planuję wykonać jeszcze 6 do 8 częściowego kompletu :)
I tym postem dziewczynki żegnam się z wami na 2 tygodnie, wybywam poleniuchować i poplażować trochę, trzymajcie się cieplutko i twórzcie, piszcie, żebym po powrocie miała co nadrabiać przeglądając wasze blogi :)
sliczne piekne spekania ci wyszly
OdpowiedzUsuńkompletuj wieszaczki kompletuj, bo śliczne są!życzę udanego wypoczynku i słonecznej pogody :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńho, ho, ho..3 tygodnie mnie tu nie było i cóż widzę?...zdolna bestyjeczka jesteś.. Wieszaczki sliczne, naprawdę urocze. Gratuluję i życzę udanego urlopu. Zazdroszczę Ci, naładuj akumulatory, mnie się nie udało przez choróbska dzieciaków:-(
OdpowiedzUsuńwieszaki są cudowne ...marzenie ,zazdroszczę Ci ich z całych sił!
OdpowiedzUsuńodpoczywaj !
Miłego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńPiękne wieszaczki :))))
piękne!!!uwielbiam takie cudeńka!!!
OdpowiedzUsuńwspaniałe
OdpowiedzUsuńŚliczne! Poproszę o adres do PODAJ DALEJ.
OdpowiedzUsuńAle śliczne.. chociaż sama nei miałabym cierpliwości.. i musiałabym posprzątać szafę, żeby miały gdzie dumnie wisieć:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń