Od dawna chodziła za mną myśl, żeby spróbować swoich sił w sztuce Decoupage i w końcu stało się. Zachęcona kursikiem Kapryska zaczęłam się pomalutku przygotowywać, gromadząc potrzebne materiały i zbierając w sobie siły do tego malutkiego wyzwania ;) Troszkę czasu to wszystko trwało, ale w końcu mam pierwsze efekty którymi chce się publicznie pochwalić i poddać ocenie.
Ofiarą padło lusterko w drewnianej ramce, a oto jak wygląda po metamorfozie :
Bardzo ładnie wygląda. Takie delikatne.
OdpowiedzUsuńKochana jak na pierwszy raz to naprawdę super !!!
OdpowiedzUsuńOby tak dalej !!!
Taki mały przepisik żeby urozmaicić wygląd takich rzeczy.
Możesz napis wydrukować i za pomocą kalki biurowej przenieść na powierzchnię, natępnie cieniutkim pędzelkiem obmalować kontury i wypełnić akrylową farbą.
Wtedy możesz zrobić sobie bardziej okazały napis.
Taka mała podpowedź na przyszłość.
Czekam na efekty dalszej pracy ;-)
Pozdrawiam Aga
Dzięki Kaprysku za podpowiedź, na pewno wskazówki wykorzystam. Już zaczęłam pracować nad kolejnym lusterkiem i więc niedługo się pochwalę efektem zmagań :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki na moim blogu - bardzo mi miło:)
OdpowiedzUsuńLustereczko śliczne. Ja nie bawię się w decu bo jakoś brak mi wiary w siebie w tej dziedzinie.
A czy na zdjęciu w profilu to Ty jesteś z bukietem maków?
Pozdrawiam!
Jak na pierwszy raz, to super! Bardzo ładnie wycięte motywy. Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńBardzo pięknie wyszło. Poza tym bardzo ciekawy blog, pozwolę sobie poobserwować... i zaglądać tym samym tu częściej;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Poli
Dziękuję dziewczynki za miłe słowa zachęcające do dalszej zabawy z Decu :)
OdpowiedzUsuńMyszko muszę się przyznać że to zdjęcie jest z internetu, uwielbiam maki a takich pięknych na żywo niestety nie spotkałam żeby zrobić z nich bukiet i zdjęcie z nim. Aczkolwiek chyba będę musiała pomyśleć nad swoim wiarygodnym wizerunkiem ;)
A ja ciągle się do decoupage przymierzam. I jakoś zebrać się nie mogę. Muszę chyba ten kursik przejrzeć, bo u Ciebie efekty prezentują się rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pięknie wyszło :D Ja w tym temacie niccccccc , a niccccccc nie wiem ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa i odwiedziny na moim blogu:))
OdpowiedzUsuńUważam, że: ,,pierwsze koty za płoty''i wyszło ci super :)tak trzymać!
PS też kocham maki;)
Pozdrawiam
Imoen kursik Kapryska jest bardzo przydatny i naprawdę warto spróbować!
OdpowiedzUsuńDelfino, Ulotne chwile dziękuję wam :)
27 yr old Project Manager Hobey Shadfourth, hailing from Courtenay enjoys watching movies like "See Here, Private Hargrove" and Graffiti. Took a trip to Kenya Lake System in the Great Rift Valley and drives a MR2. dodatkowe srodki
OdpowiedzUsuń